Bóg nie patrzy jak ty!

7 sierpnia 2020

„Nie jestem wystarczająco dobry dla Boga...”
„Jestem dla Niego wielkim rozczarowaniem...”
„Nie nadaję się...”
„Jak miałbym zasłużyć sobie na Jego miłość?”


Czy takie myśli przebiegły ci kiedyś przez głowę?

Jeśli tak, pozwól, że pomogę ci skorygować te błędne przekonania, ponieważ są to kłamstwa diabła. Przeczytajmy razem ten niezwykły werset, przeznaczony dla ciebie: „Bo choćby się góry poruszyły i pagórki się zachwiały, jednak moja łaska nie opuści cię, IMIĘ, a przymierze mojego pokoju się nie zachwieje – mówi Pan, który się nad tobą lituje” (Księga Izajasza 54,10).

W tym fragmencie Bóg zwraca się do Jerozolimy. Zawarta jednak w tych słowach prawda jest ważna dla ciebie i dla mnie! „Moja łaska nie opuści cię”.

Zauważyłeś słowa „nie opuści cię”? Kiedy my mówimy, że zostaniemy, zwykle zostajemy tylko na chwilę. Kiedy jednak Bóg mówi, że coś pozostanie, to pozostanie! On nie jest człowiekiem, dlatego nie kłamie i zawsze dotrzymuje danego słowa, o czym mówi prorok Balaam w Księdze Liczb 23,19.

Zatem przyjrzyjmy się tym fałszywym myślom.
- „Nie jestem wystarczająco dobry dla Boga”. Kiedy grzeszysz, Bóg nadal cię kocha. Oczywiście, niezbędna jest skrucha, ponieważ „jeśli przyznajemy się do naszych grzechów, On jest wierny i sprawiedliwy – przebaczy nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości” (1 List Jana 1,9).
- „Jestem dla Niego wielkim rozczarowaniem”. Bóg wie o wszystkim. To On cię stworzył i nawet kiedy jeszcze byłeś w łonie matki, wiedział o tobie wszystko (Psalm 139,1). Choć możemy Go zasmucić, to jednak nie możemy Go rozczarować!
- „Nie nadaję się”. Bóg nie popełnia błędów! On cię wybrał przed założeniem świata. Będzie cię uczył, byś mógł wypełnić Jego plan: byś stał się zwycięzcą (List do Efezjan 1,4-5).
- „Jak miałbym zasłużyć na Jego miłość?” Prawdę mówiąc, wszystko jest czystą łaską. Nie ma potrzeby „kupowania” Boga swoim dobrym zachowaniem czy uczynkami. Boża miłość jest za darmo: On daje nam siebie (List do Efezjan 2,4-5). Twoim zadaniem jest po prostu przyjąć ją, tak jak przyjmuje się dar.

Bóg kocha cię mocniej niż mógłby najlepszy ojciec: bardziej niż cokolwiek innego. On pragnie, byś miał radość, a Jego miłość do ciebie nigdy się nie zmieni.

Bóg kocha cię tak bardzo, że przyjmuje cię, takim jakim jesteś, tam gdzie jesteś, po to, by cię przemieniać na Jego podobieństwo i byś wypełnił Jego plan dla twojego życia. Uwierz w to!

Życzę ci pięknego dnia ze swoim Ojcem, który bardzo cię kocha.

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...