Bóg nigdy się tobą nie męczy

15 czerwca 2020

Kontynuujemy dzisiaj cykl rozważań na temat poczucia wartości oraz rozwijania zdolności kochania i patrzenia na siebie, tak jak Bóg nas widzi.
Przez pierwsze kilka miesięcy życia niemowlak wymaga nieustannej uwagi. Noce dla rodziców są krótkie, a dni pełne ustawicznej, troskliwej opieki, z przerwą na butelkę czy zmianę pieluszki. Czy myślisz, że matka, nawet jeśli jest kompletnie wyczerpana, powie swojemu dziecku: „Szczerze mówiąc, mam dość! Koniec z noszeniem się! Zacznij być bardziej samodzielny! Sam się sobą zajmij”? Oczywiście, że nie! Przeciwnie, bierze się w garść i dalej zajmuje się dzieckiem. Pomimo swojego zmęczenia nadal wielokrotnie wstaje w nocy, reagując na płacz swojego maleństwa.

W ten sam sposób twój Bóg Ojciec słyszy i odpowiada na twoje wołanie. „Oczy Pana patrzą na sprawiedliwych, Jego uszy słyszą ich krzyk” (Księga Psalmów 34,16). Na Ziemi mieszka ponad 7 miliardów ludzi, a jednak Bóg słyszy twoje wołanie i osobiście na nie odpowiada. Jego miłość jest głębsza, niż mógłbyś ją sobie wyobrazić. Jego czułość wobec ciebie jest nieporównywalna z niczym innym, jest niezależna od okoliczności i niezmienna.

Bóg nigdy się nie męczy opieką nad tobą, mówieniem do ciebie, chodzeniem z tobą, pocieszaniem cię. Jego pełne miłości spojrzenie czuwa nad tobą przez całe twoje życie. On cieszy się, kiedy ty się cieszysz i odczuwa ból, kiedy ty jesteś smutny. Nieustannie okazuje ci swoją czułość, dobroć i współczucie. Bóg nigdy nie będzie miał cię dość! Nie znudzisz Go i On się tobą nie zmęczy.
Jesteś Jego ukochaną córką, Jego ukochanym synem!  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...