Czego potrzebujesz na dzisiaj?

20 grudnia 2023

Historia Marii i Marty jest bardzo na czasie, prawda? Może też potrafisz utożsamić się z postawą Marty?
Szczerze mówiąc, nie do końca rozumiałam kiedyś, o co chodziło Jezusowi, kiedy napomniał ją za jej nastawienie. Przecież w końcu ktoś musiał poczuć się odpowiedzialny w tym domu, prawda? I wiesz co, Marta nie robiła niczego złego. Jezus jednak widział nastawienie jej serca, jej rozproszenie.
Od czego zaczął się dzisiaj twój dzień? Od działania? Przecież tyle spraw na ciebie czeka! Czy od wyciszenia i posilenia się? Posilenia ducha, dzięki któremu uda się ponieść wszystkie obciążenia dnia, presje i wyzwania? Jeśli zaczniesz z Jezusem, u Jego stóp, będziesz mieć ten dobry, pełen pokoju wpływ na resztę rodziny i innych. Ktoś powiedział: „Im więcej mam do zrobienia, tym więcej czasu potrzebuję sam na sam z Bogiem”. Porozmawiaj z Nim o wszystkim, co cię dzisiaj czeka. Poproś Go, by dał ci pokój i pomógł właściwie zaplanować obowiązki. By pomógł określić to, co jest niezbędne, co sprawia ci radość, a także wyeliminować to, co wywołuje niepotrzebny stres. Zaplanuj też koniecznie wolny czas na spacer, modlitwę i sam na sam z Bogiem. I pamiętaj o jednym: Jezus zszedł na tę ziemię wprost do brudnej, pełnej zamętu stajni, aby spotkać się z tobą tam, gdzie jesteś, pośrodku wszelkich trudnych rzeczy, przez które przechodzisz. Przyszedł, aby być twoim Zbawicielem, i zaprasza cię do oddania Mu swoich ciężarów. Pozwól sobie odpocząć w Nim.

Masz obietnicę Ojca – On zapowiedział już wieki temu, że pośle Mesjasza, swojego Syna, który wszystko odmieni, który zaprowadzi rządy pełne pokoju:
„Albowiem dziecię narodziło się nam, Syn jest nam dany i spocznie władza na Jego ramieniu, i nazwą Go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju. Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w Jego królestwie, gdyż utrwali ją i oprze na prawie i sprawiedliwości, odtąd aż na wieki. Dokona tego żarliwość Pana Zastępów” (Iz 9,5-6).
Tak, Jezus chce zaprowadzić w twoim życiu rządy swojego Królestwa, w którym wszystko, co teraz stoi na głowie, zajmie właściwe miejsce.

„Panie, Ty jesteś Księciem Pokoju. Dziękuję Ci, że widzisz też mnie i wiesz, czego potrzebuję najbardziej. Wypełnij te wszystkie brakujące miejsca sobą, swoim pokojem, który jest taki realny. Dziękuję, że żyjesz i działasz w mojej codzienności. W imieniu Jezusa, amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...