Czy twoje życie wydaje się usychać?

20 lipca 2019

„O, jak szczęśliwy jest ten, kto nie kieruje się radą bezbożnych, nie przesiąkł podłością grzeszników, nie zajął miejsca w gronie szyderców, a jego rozkosz to Prawo Pana – nad nim rozmyśla za dnia oraz nocą. Będzie jak drzewo zasadzone wśród strumieni, które wyda owoc we właściwym czasie. Jego liść nie pożółknie, a czego się podejmie to skończy się powodzeniem”. (Psalm 1,1—3)

Mamy w domu pewien rodzaj szałwii zwany „kroplą krwi”. To przepiękna roślina wydająca urocze czerwone kwiaty. Czasami jej liście więdną, a wtedy wiadomo, że potrzebuje wody. Zaledwie po kilku godzinach od podlania liście szałwii odzyskują oryginalną strukturę, łodygi się prostują, życie wraca, wkrótce też pojawiają się nowe pąki. Czy wydaje się jakby twoje życie więdło? Czujesz się wyczerpany?

Chcesz wiedzieć co sprawiało, że moje duchowe życie w przeszłości usychało?
Negatywne słowa, którym pozwoliłem się zakorzenić i które mnie określały – zamiast słów Boga.
Brak bliskiej relacji z Bogiem, kiedy byłem zbyt zajęty, by się modlić.
Złe wybory, których dokonywałem, kiedy podejmowałem decyzje bez konsultacji z Bogiem.
Nieposłuszeństwo Bogu, kiedy ulegałem pokusie i zasmucałem Bożego Ducha; miałem problem z pornografią.
Kłótnie i podziały w kościele, które pozostawiły zranienia i bardzo mnie zniechęciły.
Moje niekontrolowane reakcje, które nie wprowadzały pokoju.
Ale jest dobra wiadomość: nie musisz pozostać przywiędły! Jest rozwiązanie – i nie jest nim poczucie winy. Jest nadzieja i przyszłość. Wystarczy „kropla krwi” Jezusa i wszystko zostaje wymazane, odnowione, dostajesz nowe życie!  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...