Kompleksowa terapia

20 lipca 2022

Przyglądamy się kobiecie chorej od 12 lat, która mimo ryzyka przedarła się przez tłum, by dotknąć się Jezusa. Wykazała się wielką wiarą – i On to docenił. Czy wiesz, że była jedną z niewielu osób, w których Jezus zobaczył wielką wiarę? Miała nadzieję, że tak jak cicho podeszła, tak odejdzie niezauważona. Jezus jednak zareagował, mimo że wszyscy tłoczyli się i naciskali wokół. Jezus widzi i docenia prawdziwą wiarę.

Dlaczego jednak nie pozwolił jej odejść po cichu, nie narażając na ewentualną krytykę tłumu? Przecież wiedział, że jest wystraszona. Jezus jednak nigdy nie działa połowicznie. Chce zająć się nami kompleksowo. Chce, byśmy doświadczyli pełnej przemiany i pełnego błogosławieństwa. Wyznając przed Jezusem wszystko o sobie i składając publicznie świadectwo tego, czego doświadczyła, mogła odejść w pokoju. Było to częścią terapii – Jezus wiedział, że tego potrzebuje – by uleczyć ją nie tylko fizycznie, ale też duchowo i emocjonalnie. Słowa Jezusa nie dość że potwierdziły jej uzdrowienie, to również okazały się zbawiające dla jej duszy.

Jest powiedziane: „Jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu” (Rz 10,9-10).
Masz doświadczenie dotknięcia Jezusa? Ulgi w bólu, ochrony, niespodziewanego zaopatrzenia, pomocy? Przyjdź do Niego po wszystko, co ma przygotowane dla ciebie. A ma o wiele więcej – więcej niż myślisz czy się spodziewasz. Chce podzielić się z tobą swoją pełnią. A kiedy już ją otrzymasz, opowiedz komuś o tym, czego dla ciebie dokonał.
Inni desperacko tego potrzebują.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...