Najpierw Bóg

16 kwietnia 2024

Może znasz eksperyment z kamieniami, który przeprowadził pewien profesor z grupą studentów?
Wypełnił słój po brzegi dużymi kamieniami. Następnie zapytał studentów, czy ich zdaniem naczynie jest pełne. Oni potwierdzili. Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli. Mężczyzna wziął pudełko piasku i wsypał go do środka, potrząsając naczyniem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń. „Ten słój jest jak wasze życie – powiedział. – Jeśli najpierw wsypiecie do niego piasek spraw mało istotnych, nie starczy w nim miejsca na to, co naprawdę ważne – Bóg, rodzina, małżonek, dzieci, zdrowie. Żwirem mogą być pieniądze, mieszkanie, auto… piasek to drobne rzeczy, takie jak praca, zabawa…”.

Co jest dla ciebie, najważniejsze? Zastanawiasz się może, jak Bóg to widzi? Ten, który cię stworzył na swój obraz? Który wie, jak w najbardziej optymalny sposób możesz poukładać życie, otrzymane od Niego? Co musisz zrobić, by przeżyć je celowo i nie rozminąć się z nim tylko dlatego, że zapchane zostało najpierw piaskiem?
Posłuchaj, co odpowiedział Jezus na pytanie faryzeuszy o to, które przykazanie jest największe: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej siły swojej, i z całej myśli swojej (…) A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Mt 22,37-39).

Czy tym największym kamieniem w twoim życiu, jest miłość do Boga? Włóż ją jako pierwszy kamień! Później już może nie być na nią miejsca.
Potem kolejne kamienie – twoi bliźni, czyli najbliżsi, przyjaciele, znajomi, potrzebujący. To naprawdę się liczy. Reszta to żwir i piasek, które dopełniają twoje życie.
Dlaczego tak trudno jest nam być oddanymi Bogu? To nie dzieje się przez przypadek. To kwestia decyzji. Czy chcesz podjąć dzisiaj decyzję? Ze względu na to, kim jest Bóg i co dla ciebie uczynił, postanowić, by to On był pierwszy w twoim życiu, a wszystko inne w drugiej kolejności? Bóg na to zasługuje. On jest tego godzien. Nie chcesz przecież zlekceważyć Jego wielkiego dzieła zbawienia.

„Ojcze, pragnę, byś Ty był najważniejszy. By moja miłość do Ciebie wypływała z moich myśli, mojego serca, byś stał w centrum wszystkiego, co robię, kim jestem i kim chcę być. Pomóż mi przez swojego Ducha w poukładaniu priorytetów. W imieniu Jezusa, amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...