Nie przepraszaj za to, że żyjesz!

19 czerwca 2020

Niedawno słyszałem, jak ktoś powiedział: „Przepraszam, że żyję!”. Byłem w szoku. Wielu ludzi uważa, że ich życie nie ma sensu. Przepraszają, że żyją. Ale Bóg ma plan dla każdego. On ma dla nich plany o pokoju i przyszłości (Księga Jeremiasza 29,11). Wielu ludzi nie lubi siebie. Przepraszają, że żyją. Ale Jezus powiedział, że masz kochać swojego bliźniego jak siebie samego (Ewangelia Mateusza 19,19). Taka jest Boża wola, byśmy kochali sami siebie! Wielu, będąc dziećmi, nigdy nie usłyszało, że są wartościowymi, cennymi ludźmi. Zamiast tego byli zawstydzani krytycznymi uwagami: „Do niczego się nie nadajesz”, „Nic nie potrafisz”, „Nigdy ci się nie uda”, „Nigdy do niczego nie dojdziesz”. Przepraszają za to, że żyją. A Bóg mówi do nich: „Jesteś moim ukochanym synem/córką, w którym mam upodobanie” (Ewangelia Mateusza 3,17).
Wielu jest słabych, dotkniętych chorobą czy sytuacją, która wydaje się być bez wyjścia. Przepraszają za to, że żyją. Jednak Wszechmocny Bóg mówi do nich: „Wzmocnię cię – tak, ześlę ci pomoc. Wesprę cię prawicą mej sprawiedliwości” (Księga Izajasza 41,10).

Wielu nie żyje pełnią życia w Bogu, pozwalając, by kierowało nimi poczucie winy i wstyd. Oni też przepraszają, że żyją. Ale Jezus przyszedł po to, by mieli obfite życie. Nie ma potępienia dla tych, którzy są w Jezusie Chrystusie (List do Rzymian 8,1). Wielu porównuje się do innych i czują się gorsi: mniej zdolni, mniej utalentowani. Przepraszają, że żyją. Jednak Bóg uczynił ich wyjątkowymi ludźmi zdolnymi do śmiałych czynów. Biblia mówi: „Jedynie dzięki Bogu będzie stać nas na odwagę. To On podepcze naszych nieprzyjaciół” (Księga Psalmów 60,14).

Wielu zostało wykorzystanych fizycznie, moralnie, duchowo czy emocjonalnie i straciło pewność siebie, zaufanie do innych i do Boga. Oni przepraszają, że żyją. Jednak nasz Bóg Ojciec jest pełen miłości do nich. On pragnie ich odnowić! On ich nigdy nie zostawi ani o nich nie zapomni (Księga Jozuego 1,5). Znalazłeś siebie na tej liście, mój przyjacielu? Jeśli tak, nie przepraszaj za to, że żyjesz. Bóg cię uzdrowi i wyratuje – On chce dla ciebie tego, co najlepsze!
A jeśli spotkasz kogoś, kto zachowuje się, jakby przepraszał, że żyje, popatrz na niego z miłością i dodaj mu otuchy, bo Bóg nie powiedział jeszcze ostatniego słowa!
v
Wypowiedz razem ze mną: „Panie, nie chcę nigdy więcej przepraszać za to, że żyję. Przepraszam, że tak dotychczas mówiłem. Ty mnie stworzyłeś! Ty mnie kochasz, a ja wierzę, że masz dobry plan dla mojego życia. Ani strach, ani poczucie winy nie powstrzyma obietnic, jakie mi dałeś! Wybieram nadzieję, wybieram życie, wybieram wybaczenie sobie samemu. Chcę kochać siebie samego. W imieniu Jezusa, amen!”.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...