Nie spuszczaj Go z oka.

7 kwietnia 2019

Zdarzyło ci się, że straciłeś kogoś z pola widzenia? Robisz na przykład zakupy i nagle znika twoje najmłodsze dziecko… Panikujesz! W końcu znajdujesz je w dziale ze słodyczami… Niezłe miejsce, by się ukryć! Jeśli przytrafiło ci się coś takiego, to doskonale znasz ten obezwładniający strach o to, co mogło przytrafić się twojemu dziecku, kiedy zaledwie na kilka sekund spuściłeś je z oka.

Podobnie w twoim życiu może pojawić się strach i utrata poczucia bezpieczeństwa, kiedy stracisz z oczu Jezusa. Chciałbym zachęcić cię dzisiaj, byś nigdy – nawet na moment! – nie spuszczał Jezusa z oczu. Psalmista dawno temu napisał takie słowa: „Mam zawsze Pana przed sobą, gdy On jest po prawicy mojej, nie zachwieję się”. (Psalm 16,8)

Patrz na Pana, zawsze stawiaj Go przed swoimi oczyma. On jest zawsze przy tobie… Nawet kiedy Go nie czujesz, kiedy dzieje się coś nieoczekiwanego, co sprawia, że drżysz ze strachu (lub przeciwnie – wściekasz się), nawet kiedy zapominasz o Jego obecności, przytłoczony przez problemy, On zawsze jest przy tobie! A skoro Bóg jest tuż po twojej prawicy, nie musisz się bać ogarniającej cię słabości. Zawsze, w każdej sytuacji szukaj Jezusa… Wtedy Jego obecność doda ci siły, wtedy też sam będziesz mógł nieść wsparcie innym. Pomódl się razem ze mną: „Panie Jezu, dziękuję Ci za to, kim jesteś, i za wszystko, co uczyniłeś i uczynisz jeszcze dla mnie. Pomóż mi dzisiaj skupiać swój wzrok na Tobie. Nie chcę skupiać się na swoich problemach, ale na Tobie. Niech moje oczy będą skierowane na Ciebie w każdej chwili tego dnia! Proszę Cię, byś mi dodawał siły i prowadził przez Swojego Ducha Świętego.
Dziękuję, Jezu! Amen”.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...