Odważ się poprosić

10 czerwca 2019

Proszenie nie zawsze jest łatwe. Wymaga odwagi, pokory i w pewnym sensie przyznania się do własnej bezsilności. Czy masz odwagę prosić, kiedy nie dajesz sobie rady? Sam Jezus zachęca nas do proszenia: „Jeśli o coś Mnie poprosicie w moim imieniu, spełnię to”. (Jan 14,14) Jednak, by Jezus mógł zacząć działać, najpierw musimy Go poprosić! Jedna z czytelniczek „Cudów Każdego Dnia” opowiedziała mi, jak trudno było jej zaufać Jezusowi. Trudna sytuacja w jej życiu doprowadziła do tego, że przeżyła załamanie. W rezultacie ucierpieli jej bliscy, a nawet jej własne ciało. A ty? Masz może jakąś konkretną potrzebę, którą chciałbyś przynieść Jezusowi? To może dotyczyć sfery:
- relacyjnej: konflikt małżeński, problemy w relacjach?
- duchowej: niski poziom zaufania, brak wytrwałości?
- fizycznej: stan twojego zdrowia, choroba?
- psychicznej: okresy depresji, silnej presji, niepokoju?
- materialnej: problemy finansowe, długi, poszukiwanie pracy?

Nie wahaj się przychodzić ze wszystkimi swoimi prośbami do Jezusa! Nawet jeśli jest to coś, co wydaje się być dalekie i nieosiągalne, przyjdź do Jezusa i po prostu porozmawiaj z Nim o tym. Dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych! Może będziesz musiał wykazać się wytrwałością w proszeniu, ale Jezus obiecał: „każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje”. (Łukasz 11,10) Chciałbyś się ze mną pomodlić? „Panie Jezu, przyznaję, że już dłużej nie dam rady, że potrzebuję Twojej pomocy. Ty znasz moje problemy i wiem, że dla Ciebie wszystko jest możliwe. Powierzam Ci moją sytuację… Wierzę, że wszystko, o co proszę w Twoim imieniu, spełnisz! Modlę się w Twoim imieniu, Jezu, amen”.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...