Pamiętaj o Bogu…

3 maja 2019

Dlaczego rozpaczasz, ma duszo, i dlaczego drżysz we mnie? Ufaj Bogu, jeszcze będę Go wielbił, On moim wybawieniem i On moim Bogiem! Moja dusza omdlewa we mnie, dlatego wspominam Cię z ziemi Jordanu, ze szczytów Hermonu, z góry Misar”. (Psalm 42,6-7) Czytałem kiedyś historię o nauczycielce, która tak zapisała na tablicy mnożenie przez 9:
9x1=7
9x2=18
9x3=27
9x4=36
9x5=45
9x6=54
9x7=63
9x8=72
9x9=81
9x10=90

Po rozpisaniu tych działań, usłyszała śmiech uczniów, którzy dostrzegli błąd. Ona jednak celowo zapisała jedno działanie błędnie… komentując to co zrobiła, zauważyła, że przecież wykonała 9 działań właściwie, a tylko jedno źle, mimo to została wyśmiana i skrytykowana. Tym eksperymentem chciała uświadomić uczniom, że świat będzie ich podobnie traktował… będzie skupiał się tylko na tym co źle zrobią, a nie na tym ile dobrego dokonają. Apelowała do nich by byli silni i zawsze umieli wznieść się ponad drwiny i krytykę! Moglibyśmy wskazać na pewne podobieństwa między tą historią, a naszą wiarą. Czy zapominamy czasem o tym, jak wiele dobrego Bóg dla nas uczynił? Bóg nigdy nie jest sprawcą złych rzeczy, które dzieją się w naszym życiu: bólu cierpienia, choroby czy smutku. Gdzie kierujemy swoje myśli, kiedy to nas dotyka? Jeśli twoja dusza rozpacza dzisiaj w tobie, jesteś pogrążony w smutku i zniechęceniu, zachęcam cię byś zrobił to, co Dawid i przypomniał sobie o Bogu i Jego dobroci. Psalmista tak pisał: „… i stwierdziłem: Do tego się odwołam – do lat podniesionej prawicy Najwyższego. Przypomnę sobie lepiej dzieła Pana. Tak! Wspomnę Twoje dawne cuda. Zagłębiłem się więc we wszystko, czego dokonałeś, i zacząłem rozważać Twoje czyny”. (Psalm 77,11-13)

W Trenach czytamy również: „Sięgając do niej pamięcią, wciąż liczę na to jedno: Niewyczerpane są dowody łaski Pana, Jego miłosierdzie nie ustaje. Co rano daje o sobie znać na nowo – wielka jest Twoja wierność”. Treny 3,21-24) Jest siła w pamiętaniu! Zrób dzisiaj, jeśli chcesz, listę tego wszystkiego co Bóg uczynił w twoim życiu i przyjrzyj się temu. Doświadczyłeś Jego uzdrowienia, wybawienia lub wyzwolenia? Czy On cię kiedykolwiek zostawił samemu sobie? Czy Jego miłość i dobroć pozostają bezwarunkowe? Jaki cud uczynił dla ciebie, może nawet dzisiaj?

Tak, wielka jest Jego wierność dla nas!
Niech Bóg cię obficie dzisiaj błogosławi!
 

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...