Utarte ścieżki

18 lipca 2022

Zgodzisz się ze mną, że wygodnie i bezproblemowo chodzi się utartymi ścieżkami. Ale o ile mniej ekscytująco! Dziecko, kiedy tylko poczuje, że może się przemieszczać, od razu wynajduje wszelkie możliwe miejsca, które chciałoby zwiedzić. Odkrywa świat. To nic, że nieraz upadnie, potłucze się, nabije siniaka.

Kiedy przeprowadziliśmy się do nowej okolicy w górach, mąż zaczął eksplorować kolejne okoliczne szczyty. Za każdym razem wybierał inną drogę, czasem zupełnie nieprzetarte ścieżki, którymi później mnie prowadził. Nie były to wygodne spacerki. Często musieliśmy przedzierać się przez gąszcz, czasem brodzić w potoku w kanonie czy wspinać po stromym zboczu. Ale trud był wynagradzany odkryciami, których nie zobaczylibyśmy przy utartej drodze. Szlifowała się też nasza kondycja fizyczna, a większe zmęczenie i zdobywanie nowych miejsc dawało więcej satysfakcji. Czy wiesz, że w życiu mamy podobnie?

Bóg chce, byśmy wybierali raczej te węższe drogi, trudniejsze, mniej uczęszczane. Nie szli po linii najmniejszego oporu, nie szli na łatwiznę. Nie uciekali od tego, co trudne, czego się boimy. Jeśli dzwoni ktoś, z kim boisz się rozmawiać, podnieś słuchawkę. Nie uciekaj od trudnych rozmów – stań odważnie w Bożej mocy. Angażuj się. Czy jest jakaś sprawa, która wymaga twojego zaangażowania się? Może jakiś problem moralny w pracy, kwestie w relacji, rodzinie, zadbanie o własną duszę?

Bóg często stawia przed nami trudne wyzwania, by pomóc nam się rozwijać. Nie bój się iść z Nim w nowe miejsca, bo On będzie z tobą, wzmocni cię, da ci właściwe słowa, otworzy twoje serce i uszy. Czy Bóg kładzie ci teraz coś lub kogoś na sercu?
Działaj w Jego mocy!  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...