Uwielbienie, które wyzwala!

11 stycznia 2024

Zdarzyło ci się, powiedzieć, że twoje zranienia są tak głębokie, że nic nie jest w stanie ich zagoić? Że twoja przeszłość była tak okropna, że nic nie ukoi bólu, jaki wywołuje?  

Jest dla ciebie nadzieja! Bóg dał ci potężną broń, by się z tym zmierzyć. Uwielbienie! Kiedy oddajesz Bogu chwałę, przestajesz skupiać się na sobie, na swoich problemach, na myślach, które cię obsesyjnie zniewalają. Przychodzisz do Boga w słabości, wiedząc, że On ma dla ciebie przygotowaną dobrą przyszłość. Może powiesz: „Wiesz, ja nie czuję pragnienia uwielbiania Boga w tej chwili. Jest mi źle”. Zwłaszcza wtedy zacznij to robić. Wbrew uczuciom. Po prostu zacznij, a uczucia pójdą za tobą. Wywyższając Boga, wchodzisz w Jego obecność. On znajduje się zawsze blisko ciebie, nawet kiedy ty się odsuwasz. Jest właśnie na odległość modlitwy uwielbienia. W Biblii czytamy: „Zbliżcie się do Boga, a zbliży się do was” (Jk 4,8a). Jak pisze Grégory Turpin, Boża obecność:
– leczy,
– uwalnia od zranień,
– uwalnia od przeszłości,
– uzdrawia przeszłość,
– pociesza w każdej sytuacji.
Poprzez uwielbienie twoja świadomość wielkości i mocy Boga staje się coraz mocniejsza. Rośnie zaufanie, a miłość do Niego zastępuje negatywne uczucia i zranienia. To daje siłę, by wyrwać się z błędnego koła narzekania, smutku i niezadowolenia i doświadczyć radości.  

„Boże, Ty widzisz, że nie mam siły, by Cię uwielbiać, by Ci oddawać chwałę. Uwolnij moje serce od wszystkiego, co je obciąża. Bo Ty jesteś wielkim Bogiem, godnym czci i uwielbienia. Chcę Ci oddawać chwałę. Uwielbiam Cię za to, kim jesteś i jaki jesteś dla mnie. Dziękuję, że leczysz moje serce. Wywyższam Twoje imię, bo jesteś dobry, wielki i wszechmogący. Bo jesteś Bogiem, który przebacza, który daje łaskę, który mnie kocha pomimo. Niech twoje cudowne imię będzie błogosławione i uwielbione. Amen!”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...