Wszystko jest kwestią równowagi!

27 marca 2019

W życiu z Bogiem chodzi o stałe zachowanie równowagi: wszystkie nasze grzechy zostały przebaczone; a jednak Bóg umożliwia nam, byśmy więcej nie grzeszyli. Żyjemy pod łaską, a jednak mamy prowadzić prawe życie bez grzechu. Najważniejsze jest to, kim jesteś przed Bogiem, nie to, co dla Niego robisz, a jednak to twoje czyny wpływają i determinują to, kim jesteś.

Podobnie, ktoś wysportowany jest dlatego wysportowany, ponieważ uprawia sport. Ktoś odważny jest dlatego odważny, bo pokonał swój lęk i nieustannie wychodzi ze swojej strefy komfortu. To, co się liczy, to nasza wiara – jednak bez uczynków, które jej towarzyszą, jest martwa. „…tak martwa jest wiara bez uczynków”. (Jakub 2,26) To prawda, że najważniejsze jest to, kim jesteś: jesteś dzieckiem Boga! To będzie jednak nieprawdą, jeśli nie istnieją namacalne tego dowody, czyli:
- komunikujesz się z Bogiem przez modlitwę
- mówisz o Nim
- czytasz Jego Słowo
- oddajesz Mu chwałę
- spotykasz się z innymi chrześcijanami– itp.
Życie chrześcijanina jest stałym utrzymywaniem równowagi pomiędzy niezasłużoną łaską, a uczynkami, bez których wiara jest martwa. To trochę jak nauka jazdy na rowerze: z początku przechylasz się to na jedną, to na drugą stronę, aż w końcu łapiesz właściwą pozycję, która pozwala ci poruszać się do przodu.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...